czwartek, 20 grudnia 2012

Najmodniejsze czarne torebki na zimę 2012 roku.


Jeśli przyjrzeć się bliżej torebkom, które pojawiały się na wybiegach na ten zimowy sezon, bez wątpienia królują czarne torebki. W tym sezonie najmodniejsze czarne torebki wciąż pozostają duże, ale na szczęście projektanci oszczędzili już kobietom monstrualnych rozmiarów toreb, które bardziej przypominały walizy. Praktycznie wszystkie mają króciutkie rączki. może z wyjątkiem jednej z torebek Ferragamo, która jest zawieszona na długim ozdobnym sznurku. Ta torebka zresztą od razu przykuła moja uwagę. Jest uszyta z czegoś co przypomina plusz, cała ozdobiona haftem, a blasku dodają jej delikatne złote dodatki. W podobnych kolorach utrzymana jest torebka Valentino, która wygląda już na dużo cięższą- również cała czarna, wyszywana koralikami, a brzegi ozdobione są złotymi ćwiekami. Połączenie złota z czernią jest więc jak najbardziej na czasie. U Prady torebka kuferek, która przypomina lekarski, a jej ozdobą są czarne błyszczące elementy oraz złote ćwieki. W podobnym kształcie najmodniejsze czarne torebki serwują nam również Miu Miu, Gucci i Lanvin. O ile torebka Gucci zawiera jeszcze jakieś ozdobne elementy w złotym kolorze, o tyle kuferki Miu Miu i Lanvin są bardzo oszczędne, wręcz ascetyczne. Trochę przypomina mi to torebki z lat 50.. które również były dość duże, bardzo poważne i raczej zupełnie pozbawione jakichkolwiek ozdób. Miały spełniać przede wszystkim praktyczną rolę i tak właśnie wyglądają niektóre designerskie torebki z tego sezonu. Ciągle na topie jest także torebka teczka z charakterystycznym zapięciem w formie dwóch pasków, które można zauważyć u Miu Miu i Mulberry. Cechą charakterystyczną tych wszystkich torebek jest przede wszystkim krótka rączka i połączenie czerni ze złotem, jednak bardzo oszczędne, co sprawia, że torebki wyglądają dość poważnie. Mnie takie połączenia i taka prostota jak najbardziej odpowiada, jednak miłośniczki odważnych kolorów i kształtów mogą się poczuć nieco zawiedzione. Piękne czarne torebki możecie także znaleźć w galeriach naszych projektantów. Podobnie jak projektanci w tym sezonie na funkcjonalność stawia również play.work.create*, których torby utrzymane w ciemnej kolorystyce idealnie pasują do najnowszych trendów. Najmodniejsze czarne torebki znajdziecie również u Katsu. Projektantka nie byłaby jednak sobą, gdyby nie ozdobiła ich choćby delikatnie kolorowym akcentem. Śliczne czarne torebki można także znaleźć w naszej galerii vintage. Mnie absolutnie podoba się kufer vintage, który można znaleźć w galerii Novum, który idealnie wpisuje się w trendy tej zimy. Wprawdzie to kufer podróżny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby używać go w formie torebki.

wtorek, 18 grudnia 2012

Jak nosić czerwone sukienki, żeby nie popłynąć.


Postanowiłam poszperać trochę i poszukać rad projektantów dotyczących czerwonej sukienki. Interesowało mnie to jak nosić czerwone sukienki, aby wyglądać w nich świetnie. Bo z dzieciństwa wciąż pamiętam kilka weselnych koszmarów w tym kolorze, które prześladują mnie do dziś:) Ostatnio pisałam trochę o tym jak czerwone sukienki, ale zobaczmy jeszcze jakieś inne ciekawe rady. Przede wszystkim pewność siebie- to klucz do sukcesu. W takiej kreacji z pewnością znajdziemy się w centrum uwagi. Jeśli nie za bardzo lubimy się wyróżniać, czerwoną sukienkę można trochę ostudzić:) Odcieni i rodzajów czerwieni jest mnóstwo. Na dzień najlepiej wybierać ostre kolory i czerwone sukienki z nadrukami. Wieczorem sprawdzą się świetnie bardziej stonowane odcienie- są bardziej klasyczne i eleganckie. Klucz do sukcesu to również dobranie odpowiedniego odcienia czerwonej sukienki do tonacji naszej skóry. Ciemne czerwienie świetnie pasują do bladej i jasnej karnacji, fuksja i czerwienie w pomarańczowych odcieniach dobrze prezentują się na ciemniejszej skórze. Drobne kobiety dobrze wyglądają w jaskrawych odcieniach czerwieni, świetnie sprawdzają się także różnego rodzaju nadruki- wszystko to przyciąga uwagę do delikatnej sylwetki. Jeśli zależy nam na wyszczupleniu sylwetki, czerwona sukienka z nadrukami w tali sprawi, że uzyskamy kształt klepsydry. Większe panie powinny postawić raczej na odcienie burgunda, wiśni, bo te kolory trochę odwracają uwagę od kilku zbędnych kilogramów. Przy wyborze czerwonej sukienki należy zwrócić uwagę na jeszcze kilka innych rzeczy. Powinnyśmy postawić raczej na prostą czerwoną sukienkę, bo sam kolor już przyciąga uwagę. Najlepiej sprawdzają się sukienki, które podkreślają nasze kształty. Przy takim kolorze sukienka musi być idealnie dopasowana, ponieważ będzie idealnie widać każde niedociągnięcie. Dobieranie dodatków do czerwonej sukienki może nam sprawić trochę trudności. Sama w sobie czerwona sukienka jest już wystarczająco seksowna. Przede wszystkim dodatki powinny być proste ale szykowne. Zbyt dużo dodatków sprawi, że będziemy wyglądać kiczowato. Jeśli nie bardzo wiemy z czym połączyć naszą sukienkę na pewno dobrze będzie z nią wyglądać delikatna srebrna lub złota biżuteria. To taki patent, który zawsze się sprawdzi. Jednak i tu trzeba pamiętać o umiarze. Jeśli założymy naszyjnik, warto zrezygnować z bransoletek i na odwrót. Przy czerwonej sukience zawsze sprawdzi się też czarny pasek. Wbrew obiegowej opinii, czarne szpilki nie zawsze będą pasowały do czerwonej sukienki. Dobrze przy czerwonym prezentują się wszystkie neutralne kolory, pastele i beże. Takie same reguły dotyczą również torebki. Przy doborze zarówno sukienki jak i dodatków najlepiej zdać się na opinię drugiej osoby- jeśli oczywiście nie jesteśmy do końca pewne, czy całość jest idealnie zgrana. Jeśli chcemy nosić czerwone sukienki, praktycznie każda kobieta może to zrobić, jeśli dobrze wszystko zaplanujemy. Jeśli szukacie czerwonych sukienek na sylwestra, studniówkę czy inną okazję, zapraszamy do naszej galerii, gdzie znajdziecie kilkadziesiąt sukienek od projektantów.

sobota, 15 grudnia 2012

Najsłynniejsze czarne sukienki- Coco Chanel dokonała rewolucji.


W modzie stworzono wiele dziwnych projektów i szokowano nie raz. Jednak prawdziwych rewolucji było tylko kilka. Czasem powstają takie ubrania, które właściwie nie wiadomo dlaczego przechodzą do historii. W świecie sukienek na pewno trzeba zwrócić uwagę na najsłynniejsze czarne sukienki, które już zawsze będą wspominane: mała czarna Coco Chanel i czarna sukienka Givenchy, w której wystąpiła Audrey Hepburn w "Śniadaniu u Tiffaniego". Praktycznie w każdym opracowaniu dotyczącym czarnej sukienki znajduje się o nich spora wzmianka. Dlaczego były tak ważne? Warto spróbować przyjrzeć się im z bliska. Przed rewolucją, której dokonała Chanel, czarna sukienka była kojarzona jedynie ze strojem żałobnym. Miała więc szczególne znaczenie i kobieta ubierająca żałobną czarną sukienkę znajdowała się pod ścisłą obserwacją- każdy element jej stroju bardzo uważnie oceniano, gdyż każdy detal miał symboliczne znaczenie. Na początku lat 20. stosunek do czerni zaczął się powoli zmieniać. Kolor zaczęto utożsamiać z elegancją. Ostateczna rewolucja dokonała się w 1926 roku, kiedy Coco Chanel na łamach amerykańskiego Vogue zaprezentowała swoją małą czarną. Był to bardzo prosty projekt. Sukienka miała długość za kolano, z górą wzorowaną na męskiej koszuli. Niektórzy z historyków mody twierdzą, że mała czarna Chanel była odpowiedzią na śmierć jej ukochanego Arthura Edwarda 'Boy' Capel. Boy był jedyną wielką miłością Chanel. W 1900 roku pomógł jej otworzyć jej pierwszy sklep w Paryżu. Był to również prawdopodobnie jedyny mężczyzna, rozstanie z którym Coco Chanel przeżyła tak bardzo boleśnie. Amerykański Vogue nazwał mała czarną Fordem Chanel, który może stać się uniformem kobiet o bardzo różnych gustach. Projektantka świetnie wyczuła bowiem potrzeby kobiet, a co za tym idzie również rynku. Jej sukienka była prosta, elegancka i niezwykle wygodna w noszeniu, spełniała więc wszystkie oczekiwania kobiet, które przestawały powoli być jedynie żonami, a zaczynały odkrywać swój potencjał. I choć wcześniej również pojawiały się tzw, małe czarne, to własnie model Coco Chanel zdobył największy rozgłos i popularność. Być może również dlatego, że Chanel sama stała się swoją reklamą, była mistrzynią autopromocji. Symbolizowała silną kobietę, pewną swoich zalet, która nie boi się mężczyzn i robi karierę. Symbolizowała więc wszystko to, do czego dążyły wyzwolone kobiety tamtych czasów. Zyskała więc w ich oczach wiarygodność. Mała czarna do dziś utrzymuje się na topie i pewnie już tam zostanie. Nasi projektanci również projektują sukienki w tym kolorze- najsłynniejsza mała czarna sukienka jest dla nich inspiracją. Jeśli poszukujecie ładnych sukienek w czarnym kolorze, zapraszamy do ich galerii. Znajdziecie tam ogromny wybór sukienek w tym kolorze, ale nie tylko, bo również w najmodniejszych kolorach sezonu.

piątek, 14 grudnia 2012

Modne sukienki lat 50.- kreacje największych projektantów.


Jak zawsze to co modne na ulicach, zapoczątkowane jest projektami z wybiegów. To projektanci mody kształtują gusta ulicy. Niezwykle modne sukienki lat 50. także nie były wyjątkiem. Projektantem, który najczęściej jest wymieniany jako ten, który narzucał w tym okresie trendy był Dior. To co ukazywało się na jego wybiegu, bardzo szybko znajdowało swoje odbicie w modzie ulicy. Rok 1950 przyniósł modę na obcisłe, niezwykle kobiece sukienki- trend zresztą również zapoczątkowany przez Diora. W 1951 roku nastąpił powrót sukienek z szerokim dołem o różnej długości, w zależności na przykład os wzrostu noszącej je kobiety. Dior w pewnym sensie połączył dwa pomysły, które zaprezentował w swoich dwóch poprzednich kolekcjach, a mianowicie obcisłą górę sukienki z szerokim dołem. W sukienki wbudowywano nawet specjalne usztywnienia, popularne stało się noszenie nawet kilku halek, aby uzyskać efekt obfitego dołu. Wciąż pojawiały się nowe materiały, a Włochy zaczynały przodować w produkcji luksusowych jedwabi i innych tkanin. Na tkaninach zaczęły pojawiać się kolorowe nadruki bardzo różnego rodzaju. Po raz pierwszy krótkie sukienki były noszone także przy okazji bardzo formalnych spotkań. Projektantami numer jeden nadal pozostawali Dior i Balenciaga. W 1952 roku pojawiła się tak zwana sylwetka syreny, a sukienki ozdabiano fałdami, które zyskały już nazwę fałdowań Diora. W 1953 trzeci roku na wybiegach pojawiało się coraz więcej drogich tkanin. Bardzo dobra sytuacja ekonomiczna zarówno Europy jak i Stanów Zjednoczonych przyczyniła się do rozwoju mody. Kobiety kupowały więcej i domagały się coraz bardziej eleganckich kreacji. 53 rok przyniósł kilka nowości. Wiosna zapanowała moda na tzw. "pale look" czyli kolory pastelowe, jasne beże i delikatne odcienie. Początkiem 1953 roku Dior zaprezentował "sylwetkę tulipana", którą tak dobrze obecnie wszyscy znamy. W jesiennej kolekcji wywołał furorę, ponieważ skrócił długość spódnicy- kończyła się tuż za kolanem. Na razie nikt ie spieszył się z kopiowaniem tego pomysłu, który uważano za bardzo odważny. Jeśli nawet skracano sukienki to w bardzo niewielkim stopniu. Pojawił się nowy rodzaj żakietu- sukienki wciąż noszono z dopasowanym żakietem- w kształcie kwadratu, a więc króciutkie i szerokie. Rok 1954 to przede wszystkim powrót Chanel, która zniknęła na dość długo okres czasu, a jej kolekcje nie cieszyły się większym zainteresowaniem. Ale to właśnie Chanel spowodowała powrót do sylwetki lat dwudziestych, a więc prostych sukienek, połączonych z żakietami. Widać to było nawet w jesiennej kolekcji Diora. Dior postawił na sylwetkę H- spłaszczył biust, wprowadził proste spódnice i żakiety, a także obniżył nieco talię. Choć nie był to bezpośredni powrót do sylwetki lat 20. bardzo wyraźnie było widać nawiązania do tego okresu. Hitem 1954 roku był czerwony kostium. Pojawił się również nowy trend tzw. "liitle girl-look" a wraz z nim żaboty, fałdy i szkolne kardigany. O kolejnych latach na naszym blogu na pingerze. Ja natomiast zapraszam do galerii naszych projektantów- warto prześledzić na przykład kolekcje Agnieszki Łatki, dla których modne sukienki lat 50. często są inspiracją, dzięki które
j powstają naprawdę niesamowite projekty.

czwartek, 13 grudnia 2012

Zbliża się karnawał- piękne sukienki projektantów.


Zbliża się okres, w którym zaczynamy szukać fajnych sukienek na różne okazje: wigilia, święta, karnawał, studniówki. To taki okres w roku, kiedy kobiety często rozglądają się za czymś ciekawym. Jeśli chcemy wyglądać olśniewająco i przede wszystkim wyjątkowo, warto zastanowić się nad zakupem sukienki od projektanta. Wyjątkowe sukienki projektantów często szyte są w kilku lub kilkunastu egzemplarzach, dzięki czemu nie mam żadnego ryzyka, że ktoś założy coś podobnego. Przyjrzyjmy się, co proponują nam projektanci na tez sezon. Zaczynamy od Nah Nu, która to projektantka ma dość sporą kolekcję sukienek na tę zimę. To co rzuca się w oczy to przede wszystkim sukienki, które można by nazwać dużymi plamami kolorów. Nie widzimy u Nah Nu żadnych nadruków, a jedynie piękne połączenia czystych kolorów: kobalty, brudny róż, cytrynowa zieleń i nieśmiertelna czerwień, która chyba nigdy nie wychodzi z mody. Projektantka postawiła więc przede wszystkim na ciekawe formy, i takich u niej nie brakuje. Dużo drapowań, luźnie opadających tkanin. Aby utrzymać takie luźne formy w porządku, projektantka łączy delikatne materiały z grubą wełną. Moim absolutną faworytką jest sukienka Sajda. Super kolory, świetne połączenia tkanin- idealna. Dodatki ogranicza projektantka do minimum, aby to sukienka była w centrum zainteresowania. Bardzo ciekawa kolekcja, którą gorąco polecamy. Jeśli mowa o sukienkach od projektantów, oczywiście nie może zabraknąć Sylwii Snoch, która dla mnie osobiście jest absolutną królową sukienek. Sylwia Snoch upodobała sobie szczególnie sukienki o kroju nietoperza. Jak sama pisze, zastosowała sprytny zabieg asymetrycznego nietoperza, który doskonale wyszczupla sylwetkę. Sukienki nietoperze Sylwii Snoch Dostepne są w kilku pięknych kolorach- mnie najbardziej podoba się śliczny koralowy kolor. Kolejna seria to bardzo proste, ale przez to właśnie absolutnie uniwersalne sukienki. Prosta forma, długie rękawy, choć sukienka wydaje się obcisła, nie do końca przylega do ciała, co pozwala czuć się w niej swobodnie. Mamy do wyboru formalny czarny lub szary kolor, albo coś bardziej rzucającego się w oczy. Mnie osobiście to bardzo się podoba, bo w zależności od dodatków, sukienka może być ubraniem do biura, ale także świetnie sprawdzi się na wieczornym wyjściu. To moda do noszenia, a chyba na tym często nam zależy. Na sukienkach, które po jednym wyjściu nie muszą lądować w szafie. Jeśli szukacie takich właśnie sukienek, galeria Sylwii Snoch jest idealnym miejscem do poszperania. Ale oczywiście nie jedynie takie możecie znaleźć w tej galerii- dla odważnych seksowne czerwone sukienki. To tylko niektóre piękne sukienki projektantów, które możecie u nas znaleźć. Jest ich oczywiście znacznie więcej. Dodatkowym plusem kupowania sukienek od projektantów jest możliwość idealnego dopasowania ich do naszych wymiarów. To bardzo ważne, jeśli na przykład jesteśmy właścicielkami mniej typowej sylwetki.

piątek, 7 grudnia 2012

Najsłynniejsze torebki maxi od światowych projektantów- Hermes Birkin Bag.


Projektanci mody oprócz projektowania ubrań, zajmują się również projektowanie dodatków, w tym także torebek. Przykładem projektantki mody współpracującej z naszym portalem, która rozpoczynała od projektowania ubioru, a z czasem odkryła fascynację projektowaniem torebek jest Katsu. Jej odważne, kolorowe projekty zdobyły sobie już spore grono fanek. W historii mody istnieją także najsłynniejsze torebki maxi, które zdobyły status klasycznych i wciąż pozostają na czasie, mimo upływu czasu. W tej grupie jest również torebka Hermesa- Birkin Bag. Ta wykonana ze skóry torebka ochrzczona została nazwiskiem angielskiej aktorki Jane Birkin. Do dziś pozostaje symbolem luksusu, szyta w limitowanych ilościach, jest uznawana za ekskluzywny produkt. W 1981 roku aktorka zwierzyła się ówczesnemu szefowi Hermesa, jak trudno jej znaleźć torebkę, w której mogłaby zmieścić całą masę potrzebnych jej rzeczy, a która jednocześnie by się jej podobała. Torebka zaprojektowana przez dom mody specjalnie dla Jane Birkin powstała w 1984 roku. Początkowo aktorka była nią zachwycona, jednak ostatecznie zrezygnowała z jej noszenia i przyznała ze śmiechem, że torebka jest tak cholernie ciężka, że chyba będzie musiała się poddać operacji ramion. Mimo tego Hermes Birkin szybko uzyskała status ikony. Torebka sprzedawana jest w różnych rozmiarach, kolorach i z różnymi wykończeniami, właściwie tylko na indywidualne zamówienia. Wykonywana jest ze skóry cielęcej, strusiej (?) i jaszczurzej. Najdroższa wersja to ta szyta z krokodylej skóry. Cena waha się od 6000 do 100 000 funtów w zależności od wielkości, rodzaju użytych materiałów i wykończenia. Największe wersje Hermes Birkin- czyli te o długości 50 i 55 centymetrów, pomyślane są już jako torby podróżne. Każda z torebek jest zamykana na zamek z kodem. Wszystkie metalowe elementy torebki pokrywane są złotem i palladem, co zapobiega ich niszczeniu. W ekskluzywnych wersjach Hermes Birkin umieszczane są także diamenty. Jak na porządny dom mody, Hermes oferuje spa dla swoich torebek, w którym wszystkie nadgryzione zębem czasu:) torby są odnawiane. Czasem Birkin można pomylić z Kelly bag również Hermesa. Najbardziej widoczną różnicą są rączki: Kelly ma pojedynczą rączkę, a Birkin podwójną. Wszystkie torebki Birkin są szyte ręcznie we Francji- charakterystyczne szycie jest jednym ze sposobów rozpoznania autentyczności. Wykonanie torebki zajmuje średnio 48 godzin. Ponieważ torebki są wykonywane przez różnych rękodzielników, w zależności od rodzaju, jaki jest zamawiany, czasem zdarza się, że poszczególne elementy mogą się od siebie różnić. Przez długi okres, czas oczekiwania na torebkę był dość długi, dochodził nawet do 6 lat, co czyniło ją jedną z najbardziej pożądanych torebek na świecie. Na ile była to kwestia techniczna, a na ile marketingowa, trudno powiedzieć. W każdym razie Hermes zrezygnował z prowadzenia listy i obecnie Birkin Bag jest dostępna właściwie dla wszystkich.Jeśli zastanawiamy się jakie są najsłynniejsze torebki maxi, Hermes Birkin na pewno znajdzie się na liście. Ale aby stać się właścicielką ładnej, dużej torebki, wcale nie musimy wydawać na nią takich kwot. Świetne duże torebki z filcu możemy znaleźć na przykład w galerii Moo Studio. Są o wiele tańsze, a równie piękne i atrakcyjne, jeśli nie bardziej, bo niektóre modele znanych torebek są zwyczajnie brzydkie;)

piątek, 30 listopada 2012

Jak nosić olśniewające czerwone sukienki od projektantów, aby wzbudzać zachwyt?


Wielu projektantów stawia na czerwone sukienki, bo są niezwykle seksowne i efektowne. Oto kilka wskazówek jak nosić olśniewające czerwone sukienki, aby działały na naszą korzyść. Jednym ze świetnych sposobów jest założenie paska. Pasek świetnie podkreśli nasze krągłości. Projektantka Sylwia Snoch w kilku swoich swoich sukienkach dodała ozdobne pasy materiału na wysokości talii lub tuż pod biustem, wyręczając nas w ten sposób od konieczności dobierania paska. Przy prostych sukienkach, które można znaleźć w naszej galerii świetnie sprawdzą się czarne paski różnej szerokości. Połączenie czerni z czerwienią jest ponadczasowe i świetne sprawdza się bez względu na trendy. Dobrym sposobem na podkreślenie uroku czerwonej sukienki jest także mieszanie różnych odcieni czerwieni. Możemy ten trik wykorzystać przy dobieraniu dodatków. Przy jaśniejszym kolorze sukienki, świetnie sprawdzi się ciemnoczerwona kopertówka czy szpilki. Przy dobieraniu biżuterii możemy postawić na czerwone kamienie. Naszyjnik czy długie kolczyki mogą zlać się z sukienką, dlatego raczej warto z nich zrezygnować. Zamiast nich postawmy na krótsze kolczyki lub bransoletki. Zasada umiaru zawsze się sprawdza, ograniczmy więc biżuterię do jednego lub maksimum dwóch dodatków. Łączenie różnych odcieni czerwieni świetnie się sprawdzi, jeśli połączymy ze sobą różne tkaniny. Olśniewające czerwone sukienki można również łączyć z innymi kolorami. Możemy postawić na odważne połączenie czerwonej sukienki z różowymi dodatkami. Musimy się jednak upewnić, że dane odcienie do siebie pasują- powinny być z tej samej palety kolorystycznej: pastele łączymy z pastelami itd. W przedświątecznym okresie świetnie może się sprawdzić połączenie czerwonej sukienki z zielonymi szpilkami. Do czerwonej sukienki świetnie sprawdzą się kolorowe dodatki z motywami w tym samym odcieniu czerwieni co sukienka. Jeśli zależy nam na bardziej formalnym wyglądzie, warto postawić na sukienki w ciemniejszych odcieniach czerwieni, ta sama zasada dotyczy również dodatków. Z czerwoną sukienką świetnie komponować się będą białe dodatki. Biel jest neutralna, więc będzie świetnie harmonizować z czerwoną sukienką. Sylwia Snoch świetnie wykorzystała ten efekt w kilku swoich sukienkach. Niezawodnym patentem są białe perełki do czerwonej sukienki. Jak się okazuje dobieranie dodatków do czerwonych sukienek nie jest wcale trudne. Jedna zasada sprawdza w przy każdej okazji. Przeglądnijmy się w lustrze:) lub spytajmy o radę. Jeśli nie jesteśmy pewne swojego wyboru, zawsze można postawić na sprawdzone połączania. Przy zakupie sukienki można też przyglądnąć się różnym stylizacjom, w jakich została ona wykorzystana i później ją skopiować. Nasi projektanci również mają w swoich galeriach olśniewające czerwone sukienki. Jedne z nich są bardziej tradycyjne, inne bardziej ekstrawaganckie. Zapraszamy.

czwartek, 29 listopada 2012

Najpiękniejsze czarne sukienki od projektantów w historii mody.


W historii mody czarne sukienki zajmują poczesne miejsce. Choć wiele z nas mogłoby założyć na przykład zielone sukienki, wolimy pozostać przy bardziej uniwersalnej czerni. Przyjrzyjmy się więc jakie najpiękniejsze czarne sukienki przeszły już do historii, jak powstawały i dlaczego są takie wyjątkowe. Jedną z takich sukienek jest czarna sukienka, którą nosiła Audrey Hepburn w filmie "Śniadanie u Tiffaniego". Została zaprojektowana przez francuskiego kreatora mody Givenchy, który był bliskim przyjacielem aktorki. Powstały trzy kopie oryginalnej sukienki. Jedna z nich znajduje się w zbiorach domu mody Givenchy. Druga wystawiona jest w Muzeum Filmu w Madrycie. Trzecia zaś została zlicytowana przez prywatnego kolekcjonera w 2006 roku za cenę 467,200 funtów. Sukienka stała się tak sławna, że przez lata inspirowała kobiety na całym świecie. Nie tylko jednak sama sukienka, ale również stylizacja, która później stała się nieodłączną częścią wizerunku aktorki. Długie, czarne rękawiczki i perły do dziś kojarzone są z Audrey Hepburn. Kolejna sukienka to czarna balowa sukienka, w której wystąpiła Kate Winslet w Tytaniku projektu Deborah L Scott. Równie niesamowitą, choć bardziej żałobną niż balową sukienkę nosiła w filmie "Przeminęło z wiatrem" filmowa bohaterka Scarlet O'Hara. To typowa dla lat 70. XIX wieku czarna żałobna sukienka, której nie można jednak odmówić uroku i klasy. Absolutnie piękne czarne kimona można także podziwiać w filmie "Wyznania gejszy". Wszystkie te niesamowite projekty są autorstwa Hatsumomo. Równie piękne kreacje możemy oglądać w "Mouline Rouge", ale moją uwagę przykuła czarna sukienka ozdobiona detalami z czerwonego futra, którą założyła na siebie Nicole Kidman. Świetną sukienkę zaprezentowała też Catherine Zeta-Jones w "Chicago". Bardzo odważna, z typowymi dla tamtego okresu elementami, ale mimo wszystko nie wulgarna. I wiele wiele innych, wspaniałych czarnych sukienek. Najlepsze do takich poszukiwań są oczywiście filmy kostiumowe. Dla mnie zaprezentowane tam sukienki nie mają sobie równych. Czarne sukienki na pewno będą na zawsze pozostawały w kanonie wszystkich projektantów mody. Bez względu na krój, długość czy rodzaj użytego materiału, stanowią podstawę każdej damskiej garderoby. Również w galeriach naszych projektantów można znaleźć piękne czarne sukienki. Od klasycznych małych czarnych w różnych odsłonach, które prezentuje Sylwia Snoch, do ekstrawaganckich projektów Mility Nikonorov. Jeśli natomiast gustujecie w vintage i wolicie stawiać na oryginalność sprzed lat, zapraszamy do działu vintage, gdzie również znajdziecie ciekawe propozycje dla siebie. Jedno jest pewne- najpiękniejsze czarne sukienki na zawsze zagoszczą już w historii mody.

Modne sukienki ślubne- nie zawsze były białe.


Sukienki ślubne wielu z nas kojarzą się z kolorem białym. Jednak historia białej sukienki ślubnej wcale nie jest tak długa, jakby mogło się wydawać. Modne sukienki ślubne często były na przykład czarne. Przełomem w modzie ślubnej był ślub królowej Wiktorii w 1840 roku, która wystąpiła podczas swojego ślubu w białej sukience. Do tej pory dozwolony był praktycznie każdy kolor. W 1849 roku w książce przeznaczonej dla dam po raz pierwszy pojawiła się wzmianka, że najbardziej odpowiednie, modne sukienki ślubne powinny być białe. Istnieje nawet stary poemat, mówiący o tym jak kolor sukienki ślubnej może wpływać na przyszłość panny młodej: biała sukienka- zawsze będziesz dokonywać doskonałych wyborów, szara sukienka- odejdziesz w dal, czarna sukienka- będziesz marzyć, aby się wycofać, czerwona sukienka- będziesz marzyć o śmierci, niebieska sukienka- będziesz zawsze wierna sobie, zielona sukienka- będziesz wstydziła się ludzi, żółta sukienka- twój narzeczony będzie wstydził się ciebie, i tak dalej. Ciekawy wiersz, ale nie ma prawdopodobniej wiele wspólnego z rzeczywistością. W Chinach na przykład najbardziej tradycyjna modna sukienka ślubna jest czerwona. Tak więc od połowy XIX wieku biła sukienka ślubna stała się standardem. Rewolucja przemysłowa sprawiła, że wiele kobiet mogło spełnić swoje marzenia o kupieniu sukienki ślubnej przeznaczonej tylko i wyłącznie na tę okazję. Wciąż jednak ogromna większość kobiet stawiała przede wszystkim na praktyczność, czyli po prostu na możliwość noszenia sukienki na co dzień. Na początku XX wieku modne sukienki ślubne zaczęły się powoli zmieniać, stawały się prostsze, bardziej obcisłe, w pewnym sensie ich wygląd odzwierciedlał zmieniającą się rolę kobiet w społeczeństwie. Prawdziwą rewolucję przeprowadziła Coco Chanel, która jako pierwsza w latach 20. zaprezentowała krótką, białą sukienkę ślubną z długim trenem. Uważa się, że to właśnie jej projekty ostatecznie ugruntowały kolor sukienki ślubnej. Czasy wojny przyniosły nieco zawirowań w modzie ślubnej. Kobiety zmuszone były znowu postawić na bardziej użytkową formę sukienki. Nierzadko także pary młode pobierały się ubrane w swoje.. galowe mundury wojskowe. Dzisiejsze modne sukienki ślubne to szał wzorów i kolorów. Nie ma właściwie żadnych ograniczeń, choć mimo wszystko da się jednak zauważyć, że biała sukienka ślubna wciąż dominuje. Jest coś w nas takiego, że w takim dniu raczej nie chcemy ryzykować i jesteśmy bardziej skłonni niż kiedy indziej do ulegania przesądom. W naszym butiku możecie znaleźć modne sukienki ślubne od projektantki Milita Nikonorov. Zarówno dla bardziej odważnych jak i tradycjonalistek. Wszystkie wykonane w całości ręcznie, co jest znakiem rozpoznawczym tej projektantki mody.

poniedziałek, 26 listopada 2012

Oryginalne torebki Katsu- nie jedyne projekty Katarzyny Sułkowskiej.


Katarzyna Sułkowska znana jest przede wszystkim ze swoich wyjątkowych torebek. Nie są to jednak jedyne projekty, jakie stworzyła Katsu- bo pod takim pseudonimem artystycznym tworzy. Oryginalne torebki Katsu zdobyły już wiele fanek. Sama projektantka zanim zajęła się głównie projektowaniem akcesoriów swoją przygodę z modą zaczynała od ubioru. Katarzyna Sułkowska swój pierwszy spektakularny sukces odniosła w 2007 roku, kiedy to jej kolekcja "Wokół filcu" zdobyła kilka naprawdę prestiżowych nagród: Złotą Nitkę w kategorii Premiere Vision, nagrodę Gali Dyplomowej Barbary Hanuszkiewicz i nagrodę Gali Dyplomowej ASP, której jest absolwentką. To ta świetna kolekcja pozostawiła w tyle wszystkie inne. Cała kolekcja inspirowana była jeździectwem oraz sztuką cyrkową. Widać w niej zamiłowanie Katarzyny Sulkowskiej po pierwsze do odważnych, czystych kolorów oraz do filcu. Jak sama przyznaje filc Katsu wybrała trochę z konieczności, bo musiała zdecydować się na materiał, który akurat był dostępny w hurtowni. Szybko się jednak do niego przekonała, zafascynował ją swoją plastycznością. Zabawa Katarzyny Sułkowskiej z modą zaczęła się już kiedy była małym dzieckiem, ponieważ jej mama również zajmuje się projektowaniem. Jak sama projektantka przyznaje nigdy nie miała wątpliwości, czym chce się zajmować w przyszłości. Podkreśla, że niezwykle ważne są dla niej dodatki, dzięki którym danemu ubiorowi można nadać zupełnie inny charakter. Dyplomowa kolekcja Katsu była niesamowicie odważna. Młodzi projektanci raczej nie stawiają na odważne projekty, chcąc pokazać się z jak najbardziej praktycznej strony. Sułkowska nie bała się puścić wodzy fantazji, czego przykładem może być jej czerwona kopertówka w kształcie ust. W przyszłości jak sama mówi bardzo chciałaby się zająć projektowaniem scenografii teatralnej i filmowej. Do mody ma zdrowe podejście, zdając sobie sprawę, iż jest to pewna forma manipulacji gustami. Mimo iż odnosi w tej dziedzinie duże sukcesy, nie postrzega mody jako najważniejszego z elementów swojego życia. Mnie najbardziej zafascynowało to, iż patrząc na jej projekty z 2007 roku i na projekty torebek, których tworzeniem obecnie się zajmuje, można zauważyć pewną kontynuację. Da się odczuć już pewną charakterystyczną cechę jej tworzenia- może są to kolory, może odwaga niebanalnych kształtów. Jednak gdyby ktoś pokazałby mi tę kolekcję i wymienił kilka nazwisk, myślę, że byłabym w stanie wskazać bezbłędnie, kto ją stworzył. To jest niesamowity dar odciskania, na tym co się tworzy, własnego stylu. I kolekcję dyplomową i oryginalne torebki Katsu, które teraz projektuje łączy ten właśnie charakterystyczny styl Katarzyny Sułkowskiej.

piątek, 23 listopada 2012

Nowoczesne torebki maxi- absolutny hit wśród kobiet i projektantów.


Jeśli przyjrzeć się temu- w temacie torebek- co jest obecnie najmodniejsze i co jest obiektem pożądania wielu kobiet, a także efektem pracy wielu projektantów- to z pewnością będą to nowoczesne torebki maxi. Choć wielu projektantów proponuje kobietom mniejsze torebki, i tak wiele z nich- mając wybór- sięga po torebkę maxi. Dlaczego? Dlatego, że mogą w nich trzymać wszystkie niezbędne rzeczy, od kosmetyków, a nawet po zapasowe ubrania. Prawie każda kobieta ma w swoim zestawie przynajmniej dwie nowoczesne torebki maxi. Jedna w wersji zimowej i druga w lżejszej wersji letniej. Projektanci doskonale zdają sobie sprawę, że kobiety od torebek oczekują przede wszystkim funkcjonalności. A nie ma nic bardziej funkcjonalnego, niż duża torebka z wieloma przegródkami i kieszonkami, gdzie można schować wszystkie niezbędne rzeczy. Dlatego projektują coraz to większe torebki, które czasem osiągają monstrualne i groteskowe rozmiary. Choć wiele małych torebek znanych projektantów, jak chociażby niewielka torebka Kelly Hermesa, osiąga ogromny sukces. Panie wciąż powracają do tych większych modeli, bo są po prostu praktyczniejsze. Oczywiście są takie osoby jak Rachel Weiss, która przyznała kiedyś, że ona prawie nigdy nie nosi torebki, ale należą do zdecydowanej mniejszości super-pewnych siebie osób, które nie potrzebują całej masy absolutnie niezbędnych przedmiotów. I nasi projektanci stawiają na funkcjonalność. Play*work*create to filcowe torby, które mają przede wszystkim służyć kobiecie. Mają prosty, surowy nowoczesny design, a projektanci dbają przede wszystkim o jakość materiału, z którego szyją swoje torby. Potrafią doskonale połączyć filc ze skórą, stawiając na klasyczny kształt. To propozycja dla tych, którzy nie lubią mocnych kolorów czy wzorów. Formazony to kolejny projektant, który stawia na prostotę designu i minimalizm formy. Jeśli zaś chcecie trochę poszlaleć warto zaglądnąć do Katsu lub Moo Studio. Tam szał wzorów i kolorów. Katsu stawia przede wszystkim na odważną formę, niebanalny pomysł i...odważne klientki, bo trzeba pamiętać, że na pewno nie przejdziemy niezauważone z taką torbą na ramieniu. Moo Studio prostotę formy swoich torebek maxi urozmaica pięknymi, nasyconymi kolorami. Nowoczesne torebki maxi to więc przede wszystkim funkcjonalność, ale i ciekawa forma, która wciąż się zmienia. Jedno jest jednak pewne- torebki maxi prawie na pewno nie wyjdą z mody. Są po prostu zbyt praktyczne, aby mogły się stać niemodne.

poniedziałek, 19 listopada 2012

Jak zmieniały się czerwone sukienki?


Projektanta Bill Blass powiedział kiedyś: "Jeśli masz wątpliwości, ubierz czerwoną sukienkę". Dlaczego? Czerwone sukienki dodają kobiecie pewności siebie, seksapilu i przebojowości. Historia czerwonej sukienki jest długa, a za jej ojca można uznać Valentino, który praktycznie w każdym sezonie serwował swoim klientkom nową wersję tej pięknej kreacji. Valentino po raz pierwszy zaprezentował czerwoną sukienkę w 1959 roku.Nazywała się Fiest i była sukienką koktajlowa, której dół ozdobiono tiulowymi różyczkami. Czerwona sukienka stała się hitem lat pięćdziesiątych- często noszona była z mocną czerwoną szminką w tym samym odcieniu. Jeśli piszemy o tym okresie, nie sposób nie wspomnieć o Marilyn Monroe, która w filmie "Mężczyźni wolą blondynki" zachwyciła wszystkich swoją przepiękną sukienką na ramiączkach. Jej śladem podążyły inne gwaizdy tego okresu jak Liz Taylor, Brigitte Bardot czy Ava Gardner Prawdziwą miłośniczka czerwonych sukienek była Lady Diana, która nosiła je z niezwykłą gracja. Di tak bardzo kochała ten kolor, że była przekonana (błędnie zresztą), że słynna piosenka Chrisa de Burgh "Lady in red" opowiadała właśnie o niej. W kulturze chińskiej czerwone sukienki odgrywały szczególną rolę. Czerwień była uważana za kolor szczęścia i powodzenia. O ile w Europie czerwona sukienka kojarzy się raczej z kobietą lekkich obyczajów, w Chinach czerwone sukienki są tradycyjnie zakładane przez panny młode. Wszyscy miłośnicy filmu "Pretty Woman" z pewnością pamiętają niesamowitą czerwoną sukienkę, w jakiej wystąpiła Julia Roberts. Projektantka Marilyn Vance otrzymała zadanie, aby zwykłą dziewczynę z ulicy, którą grała Julia Roberts, wprowadzić na salony wyższej klasy. Postawiła na czerwoną sukienkę i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Nie była to jedyna filmowa odsłona czerwonej sukienki. W filmie "Funny Face" Audrey Hepburn pojawiła się w zjawiskowej. jedwabnej sukience Givenchy, która świetnie kontrastowała z bladością jej skóry i ciemnymi włosami. Żona Ronalda Reagana również kochała czerwone sukienki. Do tego stopnia, że nazywano ją Reagan red. Jednak kolor czerwony nie zawsze kojarzył się pozytywnie. W latach pięćdziesiątych XIX ukazała się słynna powieść Nathaniela Hawthorne'a o kobiecie, która za rozwiązłość została ukarana noszeniem szkarłatnej litery. Czerwone sukienki zniknęły wówczas szybciej z salonów, niż się na nich pojawiły. Krwawa Mary- królowa Szkocji- na swojej egzekucji w 1587 roku ubrana była w czerwoną suknię. Prawdopodobnie dlatego, że wówczas czerwień była uważana za kolor męczenników. A co zainspirowało Laboutina do stworzenia szpilek z czerwona podeszwą? Nic innego jak historia. Król Francji Ludwik XIV znany był z noszenia butów z obcasami i podeszwami pomalowanymi na czerwono. Jak mówiono, chciał w ten sposób podkreślić swoje kształtne łydki:) Historia czerwieni i czerwonych sukienek jest więc bardzo bogata i zmienna. Prawdopodobnie jej krój i budowa będzie się zmieniać przez lata, zawsze jednak czerwone sukienki pozostaną symbolem luksusu i pewności siebie.

sobota, 17 listopada 2012

Czarne sukienki ślubne- jakie mają znaczenie?


Czarne sukienki są obecnie bardzo popularne. Eleganckie, klasyczne sprawdzą przy każdej okazji. Jak się jednak okazuje można spotkać także inne rodzaje czarnych sukienek, jak na przykład czarne sukienki ślubne. Taki trend pojawił się w modzie w 2010 roku- na wybiegu kilku znanych projektantów mody pojawiły się czarne sukienki ślubne, nie jest jednak czymś nowym, bowiem takie sukienki były znane od dawna. W XIX wieku i na początku XX wieku, w wielu przypadkach kobiety, które poślubiały wdowca, ubierały na ślub czarną sukienkę. Był to symbol żałoby po zmarłej pierwszej żonie. Czerń jest w naszej kulturze symbolem żałoby. Czarne sukienki przywdziewały także kobiety, które nie były skłonne do małżeństwa- w tym przypadku jest to pewien rodzaj protestu. Generalnie czarna sukienka ślubna była kojarzona z pechem, teraz powoli się to zmienia, a przywdzianie czarnej sukienki ślubnej jest uważane za rodzaj modowej ekstrawagancji. Czarne sukienki są także bardzo popularne w subkulturze gotów. Era wiktoriańska (1837-1901 ) to czas, w którym ludzie- tak moglibyśmy spojrzeć na to z naszej perspektywy- przejawiali coś w rodzaju fascynacji śmiercią, stąd też czarna sukienka jest często kojarzona z tymi czasami. W kulturze wiktoriańskiej istniały ściśle określone reguły, które opisywały czar trwania żałoby, sposób ubierania, a nawet rodzaj materiału z jakiego miała być uszyta czarna sukienka. Zabroniony był na przykład aksamit, błyszczące tkaniny, czy jakiekolwiek koronki. Sukienka powinna być uszyta z matowego jedwabiu i dodatkowo zakryta warstwą krepy ( ciężki surowy jedwab). Po pewnym czasie zdejmowaną tę bardziej surową warstwę i stopniowo kobieta w żałobie przechodziła przez kolejne etapy żałoby, z których każdy następny był już mniej rygorystyczny. Gdy żałoba się kończyła, należało absolutnie pozbyć się czarnej sukienki z krepy- uważano, że trzymanie jej w domu przynosi pecha. Stąd też handlowanie sukniami żałobnymi stawało się lukratywnym biznesem. Jednym z największych domów handlowych w Londynie, w którym można było kupić absolutnie każdą "żałobną" część garderoby był Jay's na Regent Street. Czarne sukienki w wielu wspólnotach religijnych czy kulturowych są uznawane za przejaw skromności. Muzułmanki na Półwyspie Arabskim, znacznie częściej noszą czarne burki, niż na przykład Afrykanki tego samego wyznania. Czarna sukienka jest też typowym ubiorem kobiet ze wspólnoty amiszów. Jest niezwykle prosta i skromna, trochę przypomina tę z czasów wiktoriańskich. Ja widać w wielu kulturach czarne sukienki mają różne znaczenie, w kulturze europejksiej są przede wszystkim symbolem żałoby.

piątek, 16 listopada 2012

Historyczne modne sukienki- co projektowali najwięksi projektanci.


Napisałam już dziś trochę o historii sukienki. Chciałabym się teraz przyglądnąć dwudziestemu wiekowi- jak zmieniały się modne sukienki, kto przeprowadzał rewolucje modowe, jak nasi projektanci nawiązują do tej bogatej historii modnej sukienki. Dwudziesty wiek przyniósł przede wszystkim zmiany w długości sukienki. Najpierw sięgała tuż powyżej kostki, później do połowy łydki, i na takiej długości zatrzymała się przez jakiś czas ( to okres do wybuchu pierwszej wojny światowej). Po raz pierwszy pojawił się dekolt w serek, co było ciekawą odmianą po dziewiętnastowiecznych wysokich stójkach, które sięgały niemal uszu:) Lata dwudzieste to okres kiedy historyczne modne sukienki całkowicie zmieniły swój styl. Kobiety masowo rezygnowały z gorsetów, zastępując je biustonoszami. Sylwetka stał się smukła, a sukienki bardziej obcisłe. Wtedy po raz pierwszy pojawiła się kobieca sylwetka, bardziej podobna do chłopięcej. Modne stały się sukienki z obniżoną talią, które wszyscy kojarzymy teraz z latami dwudziestymi. W latach trzydziestych sukienka ponownie uległa skróceniu i sięgała tuż za kolano. Powróciła moda na kobiecą sylwetkę, talia wróciła na swoje miejsce. Ciężkie lata wojny i okres powojenny to czas, w którym stawiano raczej na skromne sukienki, natomiast prawdziwym hitem stały się poduszki wszywane w ramiona kobiecych kostiumów i sukienek, które pozostały w modzie do końca lat czterdziestych. Lata pięćdziesiąte to powrót elegancji. Pod koniec lat czterdziestych Dior zaprezentował nową kolekcję, w której ideałem kobiecej sylwetki była sylwetka o kształcie klepsydry. Sukienka ściśle dopasowaną górą do ciała, dół to bardzo szeroka spódnica złożona z wielu warstw. I taka właśnie sylwetka dominowała w latach pięćdziesiątych. Taki styl preferowały młodsze kobiety, starszym zaś proponowano obcisłe ołówkowe spódnice tuż za kolano, takie jak ta ołówkowa czarna spódnica z haftem Mc Fashion, do których dopasowany był żakiet, z modnymi wówczas wąskimi rękawkami tuż za łokieć. Aż przyszły lata sześćdziesiąte i narodziła się mini spódniczka i mini sukienka. Wprawdzie mini miała swój debiut w 1964 roku w domu mody Courrèges, jednak osobą, która ja spopularyzowała była Mary Quant. Jej mini była jeszcze krótsza i stała się prawdziwym hitem. Historyczne modne sukienki tamtego czasu to sukienki mini. Nasi projektanci również nawiązują do różnych epok w modzie. Łatka Fashion prezentują swoją piękną bordowo-brązową sukienkę "New Look", wyraźnie odwołując się do stylu Diora. W kolekcji Sylwii Snoch można znaleźć kilkanaście sukienek mini w różnych kolorach. Wszystkie te modne sukienki nawiązują w jakiś sposób do historii mody. Pomysły sprzed kilkudziesięciu lat zostają przefiltrowane przez artystów i zyskują nowe, bardziej nowoczesne oblicze.

czwartek, 15 listopada 2012

Ciekawe torebki damskie- tak zmienia się moda.


Historia torebki jest dość długa, choć muszę przyznać, że nie tak długa, jak można by się tego spodziewać. Początkowo nie miały one takiej formy, do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni dzisiaj. Były po prostu czymś w rodzaju sakiewek, które zaczęto nosić około XV wieku. Po rodzaju noszonej- jej zdobieniach, materiale z jakiego została uszyta- można było rozpoznać status społeczny osoby. Taka sakiewka była noszona nie tylko przez kobiety, ale również przez mężczyzn. Panie nosiły często owe ówczesne ciekawe torebki damskie pod sukniami w kieszeniach, gdyż taka panowała moda. W XVII nastąpił rozdział torebki damskiej, od tych noszonych przez panów. Pojawiły się po prostu pierwsze spodnie z kieszeniami i to tam mężczyźni chowali swoje sakiewki. Jeśli szukamy prekursorki torebki damskiej, z pewnością stał się nią malutki ozdobny woreczek, w których kobiety przechowywały przybory do haftowania czy szycia. Jedną z najgorszych przywar kobiety w XVIII wieku było lenistwo, dobre wychowanie po prostu nie pozwalało na bezczynne siedzenia, nawet na przyjęciach, stąd konieczność noszenia przy sobie przyborów do haftowania. Kobiety miały je przy sobie cały czas. Wielka Rewolucja Francuska przyniosła także wielką rewolucją w modzie. W bardzo bogatych i wystawnych sukniach zabrakło miejsca na kieszenie przeznaczone do przechowywania sakiewek i tak narodziły się pierwsze malutkie ciekawe torebki damskie zwane śmiesznotkami (od francuskiego ridicules). To pierwsza torebka damska, która nie ma konkretnego przeznaczenia- ma po prostu służyć kobiecie, jest miejscem na drobiazgi- pierwsza torebka, której używano z takim samym przeznaczeniem, co dzisiejszych torebek damskich. A skąd nazwa śmiesznotka? Prawdopodobnie od przedziwnych kształtów, które przybierała, poza tym była czymś zupełnie nowym, a więc z pewnością wzbudzała też dużo emocji. I tak zaczęła się wielka kariera torebek damskich. I wygląd zmieniał się przez lata. Aż zaczęły powstawać domy mody specjalizujące się tylko w projektowaniu torebek takie ja Louis Vuitton, które do dziś sprzedają swoje wyroby z wielkim powodzenie. Również u nas projektuje kilku artystów, którzy w torebkach się specjalizują: Katsu ze swoimi bardzo oryginalnymi torebkami, Moo Studio stawiające na prostotę, czy play*work*create* z wersją typowej użytkowej torebki. Zapraszamy do obejrzenia prac projektantów. Torebki damskie przeszły długą drogę- od sakiewek do dużych fajnych form, które obecnie cieszą nasze oczy.

czwartek, 8 listopada 2012

Moo Studio- torebki z filcu ich specjalnością


Filcowe torebki zyskują coraz bardziej na popularności. Wydaje się, że wyprzedzają nawet nieśmiertelne torebki skórzane. Torebki z filcu są specjalnością Moo Studio. Projektanci tej marki stawiają przede wszystkim na odważne kolory i geometryczne bryły. Ich projekty to koła, prostokąty w ślicznych nasyconych barwach. Dodatkiem do całości jest drewno: albo naturalne, jedynie polakierowane, albo pomalowane, aby współgrało z kolorem torebki. Tak prosty design nadaje torebkom szyku i elegancji. Jeśli wolimy nosić torebkę na pasku, istnieje możliwość dopięcia go, ale wydaje mi się, że lepiej prezentują się noszone po prostu w dłoni. Prawdziwym hitem Moo Studio są torby-olbrzymki, które już zdobyły wiele fanek. Pośród torebek szytych z filcu, te z pewnością wyróżniają się zarówno kolorami jak i swoim niebanalnym kształtem. Jeśli więc lubicie odważne dodatki, które jednak nie są zbyt przekombinowane, na pewno z przyjemnością przejrzycie propozycje Moo Studio.

środa, 7 listopada 2012

Czerwone sukienki- dzisiejszy Czerwony Kapturek jest bardziej sexi-flexi


Jeśli czarna sukienka jest testem sprawności dla projektanta, to przy czerwonej można już poszaleć. Nie jest to klasyczny kolor i nie zobowiązuje do niczego. Nasi projektanci i ten temat wzięli na tapetę: oto ich czerwone sukienki. Łatka Fashion prezentuje dwie skrajnie różne wersje: pierwsza to sukienka maksi uszyta z dzianiny z pięknym drapowanie u dołu, druga zaś to mini, której ozdobą są falbany, obydwie sukienki w pięknym kolorze ceglastej czerwieni. W temacie sukienek jak zwykle nie zawodzi Sylwia Snoch, która i tym razem prezentuje kilka modeli sukienki w tym kolorze. Możemy wybrać pomiędzy klasyczną małą czarną w czerwonej wersji, przez sukienkę ozdobioną kwiatami, aż do pięknie drapowanej, bogatej sukienki bez ramion w ślicznym odcieniu ciemnej czerwieni. Czerwony jest odważnym kolorem, więc jeśli zależy nam na wielkim wejściu, które na długo zostanie zapamiętane, warto postawić na ten krwisty kolor.

wtorek, 6 listopada 2012

Czarne sukienki- test sprawności


Gdyby projektantów mody poddać testowi podstawowej wiedzy, jak to się robi w programach kulinarnych, z pewnością byłby to test małej czarnej. Czarne sukienki są elementarzem projektowania. Może z pozoru wydawać się to proste- ale na pewno nie jest. Spróbujmy na chwilę wejść w skórę projektanta, który na stworzyć idealną czarną sukienkę. Po pierwsze musi ją idealnie dopasować do figury klientki, bo kolorem się nie obroni- nie wszyje wstawki, która optycznie wyszczupli. Po drugie musi zadbać o idealne szycie- na jednokolorowym materiale będzie widać każdy błąd kroju czy szycia. Po trzecie musi stworzyć fason, który obroni się tylko formą, a nie kolorem. Okazuje się, że wcale nie jest to prosta sprawa. Zastanawiam się ilu projektantów, którzy tworzą naprawdę piękne i bogate kreacje, oblałoby test małej czarnej. Jeśli szukacie czarnych sukienek, zapraszamy do galerii naszych projektantów, którzy test małej czarnej zdają na piątkę z plusem, nie zatracając jednocześnie swojego unikalnego stylu.

poniedziałek, 5 listopada 2012

Katsu- Kasia Sułkowska atakuje kolorem


Jeśli cenicie w modzie przede wszystkim niebanalność i oryginalność z pewnością nie przejdziecie obojętnie obok projektów Katarzyny Sułkowskiej tworzącej pod artystycznym pseudonimem Katsu. Katsu zaczynała jako projektantka mody, szybko jednak zauważyła, że o wiele większą frajdę sprawia jej projektowanie akcesoriów, a konkretnie torebek. Jako materiał w którym tworzy wybrała filc, gdyż jak sama stwierdziła jest bardzo plastycznym i wdzięcznym materiałem do pracy. Łączy go bardzo umiejętnie ze skórą i skórą ekologiczną, a jej torebki szybko zdobyły sobie grono oddanych fanek. Kiedy przegląda się jej galerię, łatwo zauważyć, że stawia przede wszystkim na odważne połączenia kolorystyczne, a podstawą jest ciekawy pomysł. Tylko ona potrafi stworzyć serię torebek-garbusów, czy sów, które cieszą oko każdej wielbicielki mody. Jej torebki pojawiają się regularnie na modowych blogach i trudno oprzeć się wrażeniu, że automatycznie przejmują całą naszą uwagę. Takie zresztą jest zamierzenie projektantki- jak sama mówi- zależy jej na tym, żeby właśnie torebka była dominującym elementem stylizacji. Wielkie brawa za to, że udaje jej się to osiągnąć, bo wbrew pozorom, nie jest łatwo zaprojektować i uszyć torebkę, która skradnie całą naszą uwagę.

niedziela, 4 listopada 2012

Torebki damskie- projektanci mody stają na głowach


Jeśli zapytać kobiet, na jakie tematy rozmawiają, kiedy dopiero co się poznały, na pewno odpowiedzą- torebki. Torebki damskie to jeden z ciekawszych tematów: ach, jaką ma Pani ciekawą torebkę, och dziękuję, Pani torebka też jest już niemodna ko..ko..kooo...Torebka zawsze będzie inspirującym tematem do rozmowy. Jeśli chcecie, aby sąsiadce zbielało oko, zaglądnijcie do naszego butiku. A tam Moo Studio szaleje z filcem, Agnieszka bawi się aplikacjami, a Katsu stawia na odważne projekty. Do wyboru macie kopertówki, torebki-olbrzymki i małe, ale równie śliczne torebki- listonoszki Berty. Na pewno znajdziecie coś, co idealnie wpisze się w Wasz styl. Jeśli natomiast lubicie indiańskie klimaty i zapach naturalnej skóry, Karolina Hady-Surowiec prezentuje w swojej galerii torebkę Geronimo, która zachwyca ogromem pracy, jaki został włożony w jej stworzenie. Tym zaś, którzy lubią odważne połączenia kolorystyczne polecamy galerię PersonalDESIGN.