czwartek, 14 marca 2013

Modne ubrania retro- czas na trochę historii.

Moda retro powraca co jakiś czas i teraz również zachwycamy się tymi, które tworzą dla nas projektanci mody. Muszę przyznać, że mam trochę problemów ze zdefinowaniem samego stylu retro. Bo lata 40. i 50. powiedzmy to niezaprzeczalnie retro. Ale czy lata 80. mozna nazwać stylem retro. W pewnym sensie tak, bo powraca do nas coś, co jest bardzo wyraziste i charakterystyczne. Do tej pory nie mogę się zdecydować, czy terminu ubrania retro używać tylko wobec tych z lat 40. i 50. i tych nawiązujących do tego okresu, czy rozumieć ten termin szezrzej. Na razie pozostawię sobie te rozważania na później, bo chciałabym napisać dziś o projektach Łatka Fashion, które wyraźnie nawiązują do new look Diora. Nie ma chyba bardziej charakterystycznego okresu w modzie, który były kwintesencją terminu ubrania retro. Dior zrewolucjonizował modę, bo po okresie wojny i trudnych czasów kobiety były wręcz złaknione odrobiny luksusu. W czasach, kiedy wszyscy raczej starali się projektować oszczędnie, on zuzywał ogromne ilości materiału na swoje wielowarstwowe spódnice. I to najprawdopodobniej przyniosło mu sukces. Był zupełnie inny od wszystkich, którzy wówczas projektowali. Ubrania retro z tamtego okresu to właśnie ogromne spódnice lub sukienki z obfitymi dołami, charakterystyczna długość tuż za kolano i typowa sylwetka w kształcie litery A. Do tego okresu w modzie nawiązuje właśnie Agnieszka Łatka, tworząc swoje ubrania w stylu retro. Piękne sukienki są jej znakiem rozpoznawczym. Łatka doskonale bawi się również kolorami i w dowolny sposób interpretuje założenia Diora. Jeśli miałabym wskazać współczesną, polską projektantkę, która w mistrzowski sposób tworzy ubrania retro, wskazałabym właśnie na nią. Jednak u tej projektantki mozna zobaczyć nie tylko sukienki w stylu retro, ale na przykład żakiety jak żywcem wyjęte z lat 50. Bufki, halki i bogactwo materiału to jej znaki rozpoznawcze. Zdecydowanie jedne z najfajniejszych projektów w stylu retro jakie, jakie ostatnio widziałam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz