Zazwyczaj, kiedy oglądam sobie sukienki polskich projektantów, to zastanawiam się, jak sprytnie są w nich połączone artyzm i funkcjonalność. Są oczywiście też takie, które są robione z myślą o stworzeniu czegoś a bardzo artystycznym duchu, jednak takich sukienek wciąż nie jest duo- szkoda. Natomiast jestem pełna podziwu dla projektantów, którzy potrafią połączyć swoje artystyczne pomysły z uniwersalnością sukienki. W końcu większość z nas takich właśnie sukienek szuka, kiedy zaglądamy do galerii projektantów mody. Takich, które dałoby się założyć kilka razy, a jednocześnie takich, które miałyby w sobie coś z dzieła sztuki. Popatrzcie na przykład na sukienki Nah Nu. Są najlepszym przykładem tego, o czym napisałam. Nie można nie docenić takiej umiejętności, bo przecież nie o to chodzi, aby stworzyć sukienkę, która będzie piękna, którą wszyscy będą podziwiali, ale nikt nie będzie w niej chodził. No chyba że mówimy już o sztuce dla sztuki- to co innego. Sukienki polskich projektantów to idealnie wyważone proporcje między sztuka, a funkcjonalnością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz